Za uszko
Tak bym chciała, bardzo chciała...
Za uszko pociągnąć kwiatuszka
Na poduszkę główkę położyła
Ona taka śliczna, drobniutka
Namiętnie włoskami pogrymasiła
Podotykała małego pępuszka
I plecki ładnie masowała
Delikatnie klepałaby mi ręka
Usteczka śliczne pieściła
Twoja skóra cudna, taka milutka
Oczki ślicznotki czarne całowała
Taka moja życia kolebka
I tak do rana kochała
Cudownego kwiatuszka
Całe życie pamiętała
I doceniała takie serduszka
Tylko dobre i mądre szanowała
Bo tylko jedno wspaniałe ma uszka.
Od uszka do serduszka
droga jest krótka...
autor
Ketrina
Dodano: 2005-09-28 13:34:51
Ten wiersz przeczytano 756 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.