"Zabije lub da skrzydła"
Z mojego punktu widzenia.
To jest ja zaraza,
tak szybko opanowuje..
ciało, umysł, duszę
Nie potrafimy się obronić.Ulegamy.
Żadna tabletka nie pomoże.
Jesteśmy bezwładni, a jednak nam dobrze.
Czujemy strach gdy to się zbliża.
Albo nas zabije od środka
albo doda skrzydeł.
To może być jedna chwila.
Jeden błąd i skrzydła nie wyrosną,
a zaraza nas będzie niszczyć.
Dzień po dniu coraz bardziej.
Musimy uważać.
Bo ta zaraza może nam dać
strach, ból, cierpienie..
ale również..
skrzydła miłości
proszę o komentarze jak zrozumieliście wiersz
Komentarze (9)
Ja stawiam na pierwsze milosne odloty ;)
Ja myslę, ze tu chodzi o miłość, zakochanie.
Narkotyki? chyba nie bo skrzydeł miłości raczej nie
dadzą.
Nic innego mi na mysl nie przychodzi.
Miłość ma różne oblicza może być też zatruta zależna a
może dodać skrzydeł dobry wiersz pozdrawiam:))
Ciekawie o dowolnym uzależnieniu.
Ja stawiam na miłość, lub grafomanię.
Czy w pierwszym wersie nie uciekło "k" z "jak"? Miłego
dnia.
YamCito-przypuszczam, że narkomania, lub ćpanie,to są
dwie różne sprawy.Skrzydeł dostaje po zażyciu
strzykawkami- narkoman, a ćpun po wdechach nosem, a
wtedy masz zwidy ulotne, albo odlot ponad ziemskie
światy i bujasz w obłokach.
Hm tez pomyslalam na poczatku o narkotykach, ale to
Moze Byc wszytsko a Moze milosc:)
Zgadzam się i można zostać bez domu, skoro choroba
dotknie dna, zdrowi nie wytrzymują takiego
towarzystwa.Poznałam gorycz tej choroby, miałam w
rodzinie przypadek.:)
Ja myśle o narkomani
to może o wiele rzeczy chodzić...ja bym stawiał tu na
erotomanię