Zabił ją...
Zabił ją...
bo nie chciała go kochać.
Zabił najpierw jej umysł.
Zabił jej ciało.
Zabił, bo tego nie chciała.
Poćwiartował ją...
by nikt się nie dowiedział.
Poćwiartował jej umysł.
Poćwiartował jej ciało.
Poćwiartował bo ją kochał,
bo mieć jej nie mógł.
Modlił się za nią...
myślał, że to wystarczy.
Modlił się o jej duszę.
Modlił się do Niebios...
Zabił, poćwiartował, modlił się,
bo kochał ponad życie...
ponad jej życie...
lecz nie wiedział, że czyny z miłości nie zawsze są usprawiedliwione.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.