Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Fantastyka

Zabiłam świt

noc jeszcze była
kiedy naglę pojawił się
sapał i krzyczał
krew z niego spływała
swąd z każdej strony wydobywał się

bladość mego lica
nie przeraziła go
bezradna o ścianę oparłam się
wiedziałam że jak podejdzie
to będzie źle

za pleców broń wyjęłam
wymierzyłam na cyngiel nacisnęłam
ze świstem kula wyleciała
do celu zmierzała
z wielkim impetem uderzyła

naglę ciemność nastała
dokonał się cud
zabiłam świt
aby dalej móc spać


tylko Ty mój miły, możesz bezkarnie budzić mnie skoro świt...

autor

(OLA)

Dodano: 2007-02-07 00:02:10
Ten wiersz przeczytano 611 razy
Oddanych głosów: 33
Rodzaj Bez rymów Klimat Ciepły Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »