zabity w czasie którego nie ma
Zabije się kiedyś
Przez dziurkę od klucza
Powiesz się
Na lampie naftowej
Rzucę się
Pod rozpędzoną muchę
Nałykam się
Powietrza
I umrę
Tak, tak umrę boleśnie
Już tylko sekundy
I za kilka lat to zrobię
Nie płaczcie po mnie
Nie jestem wart waszych łez
I jeszcze tylko na koniec
Zamknijcie słońce w drewnianej butelce
autor
Sir Peter Agis
Dodano: 2006-12-29 03:23:23
Ten wiersz przeczytano 390 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.