Zabrakło miłości
Była tu kiedyś iskierka nadziei,
która pozwalała mi wierzyć w nas.
Były promyki słońca,
które zastąpiły mi Twoje ciepło.
Nie ma już iskierki nadziei.
Zgasiłeś ją swoim chłodem.
Nie ma już promyków słońca.
Przyćmiłeś je kłopotami i troskami.
Teraz już nie ma nic,
co mogłabym uratować.
Bo nie mogę kochać
za nas dwoje..
..powoli tracę siły na to wszystko..
autor
Anastazja..
Dodano: 2005-07-31 15:36:12
Ten wiersz przeczytano 456 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.