Zabrała nam ich!
Dla ciebie ty...nie powiem co...bądź osrożna...
Uśmiech jak u gwiazdy
Zachwyca się nią każdy
Włosy długie i lśniące
Oczy piękne i ogniem się żarzące
Idealna figura
Piękna postura
Czar uwodzicielki rozpyla koło siebie
Chłopcom z nią jest jak w niebie
No i ta dziewczyna
O nas zapomina
Zabrała nam naszych chłopaków
Nie odbierała ostrzegawczych znaków
Teraz damy jej w skóre
I w tę jej piękną posture!
Ty...dobra nie powiem co...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.