...zabrane szczescie...
Dla wszystkich, których życie jest jednym wielkim bagnem... Uwierzcie można się wyleczyć z uzależnienia jakimkolwiek jest... Potrzeba jedynie chęci!
ciemna ulica to twoj dom
chlod i zlosc to serce twe
a twoja dusza niczym grom
dostaje zawsze to co chce
nie znasz juz ciepla
milosc to przeszlosc
nadzieja odeszla
widzisz tylko ciemnosc
dawno zapomniales
ze zyc mozna normalnie
dostales to co chciales
kolejne dawki nachalnie
wbita strzykawka
zycie przemija
kolejna dawka
to tylko chwila
pod maska nienawiesci
tez mieszka szczesie
a w twym zyciu tylko zle wiesci
zacznij widziec wreszcie
spojrz na swiat
blekitem swego oka
odzyskaj czesc tych lat
nie potrzebna w nich koka
Zycie przemija
jak wspomnien raca
szczescie tez mija
i nigdy nie wraca
wiec ostatkiem
swych sil wyczerpanych
pod bledow podatkiem
otwoz szcescia bramy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.