Zachód
Gdy zenitowej
wyżni pycha
Znuży wzrokowi
złotem wrącym
Z teł się opuszcza
i krwiąc wnika
W odchodu kocioł
parujący
Żelazko 2002
autor
tomasz dudziński
Dodano: 2006-02-25 12:34:20
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.