Zaćma (teatrzyk)
“Miejsce” akcji -
Skype (konwersacja zbiorowa - plenum aktywu
Sieciowej Instytucji Elokwencjarnej
ZAĆMA)
Postacie:
Trollnissimus - trener umiejętności
copywriterskich ze specjalnością - język
giętki
Verbusia - headhunterka zatrudniona do
pozyskiwania nowych członków ekipy
Żołnierzyk 1 - szeregowy członek ekipy
Żołnierzyk 2 - szeregowy członek ekipy
KOT - najświeższy nabytek ekipy, na
stażu
Niuchacz - tajny badacz terenów przyległych
i odległych (płeć nieznana)
Empatessa - członkini d/s kreowania
publicznego zaufania
Surowy Łociec Pracz - szef instytucji,
którego świat nie widział
Surowy Łociec Pracz:
Moi Drodzy! Witam Was na naszym
cotygodniowym plenum, aby podsumować
dokonania i niedoróbki każdego z naszych
członków. Szczególnie serdecznie witam
KOTa, który po raz pierwszy uczestniczy w
naszej zbiorowej konwersacji.
Powitajmy go naszym sloganem
programowym!
Wszyscy zebrani (oprócz KOTa, czyli
CHÓR):
Naprzód z nami! Gdzie? W dym!!!
A kto nie z nami, sieć z nim!!!
Już Zaćma zalewa paginy!
Zwyciężymy!!!
(oklaski)
Surowy Łociec Pracz:
Pierwsze pytanie do wszystkich: Po ile
nowych nicków założyliście w bieżącym
tygodniu?
Verbusia:
Szanowny Obywatelu Łociec,
ja zgodnie z planem puściłam pięć w obieg
-
Żądza, nać_głucha, córka_marucha...
Surowy Łociec Pracz:
Dość. Nie popisałaś się ambicjami -
normy to minimum (mówiąc między nami).
A o nicki nie pytałem,
zamilcz więc Verbusia. Vale!
Niuchacz:
A ja dziesięć - bo wciąż mi mało -
oczu i uszu, nie ma szału,
a mieć trzeba wkoło głowy,
bo konkurent rośnie nowy.
Konkurencja “Licho” nie śpi,
w trawie piszczy…
Surowy Łociec Pracz:
Weź się streszczaj.
Może być. Rób tak, aby trawa
nie szemrała.
Teraz brawo!
A jak ty, mła Empatessa?
Empatessa:
Nie karz mnie surowo, nasz wodzu Surowy,
bo działam w obszarze wielce wyjątkowym…
Tylko trzy, ale jakież one kryształowe!
Surowy Łociec Pracz:
Tobie się coś myli! Te myki nie ze mną,
przebiegła babo! Myki nadaremne.
W najbliższym tygodniu wykreujesz siedem
i nie rycz mi tutaj, znam twoje numery!
Trollnissimus:
Ja mam cały zastęp nowych nicków -
dziesięć!
Wiem, o Najsurowszy, że nagrodzisz z
gestem
starania, boś szefem najmądrzejszym z
hojnych...
Surowy Łociec Pracz:
Ty o moją wdzięczność możesz być
spokojny.
Mądrego to i dobrze posłuchać na skypie!
Otwórz skrzynkę e-mail - zaraz dyplom
mignę
uznania za roztropne starania i
chytrość.
Żołnierze, wyśpiewujcie! Co wy
zdziałaliście?
Żołnierzyk 1 i Żołnierzyk 2 (gromkim
chórem):
My się nie opindalamy,
co godzinę new nick mamy!
Łociec będzie dumny z nas
i da premię nam za-raz!
Surowy Łociec Pracz:
A precz mnie z tą Częstochową,
na portale z taką mową!
Na ten raz wam dam dyspensę.
Ale przytnę za to pensję!
KOTcie, a ty co zdziałałeś?
KOT:
A ja, a ja, a ja.... ja chciałem…
Surowy Łociec Pracz:
Dobra, dobra…
Trollnissimus cię przyuczy,
skoroś uległ w mig Verbusi.
Teraz gadać, co na forach,
czyście niedościgła sfora?
Ile witryn ogarniacie?
No, jak na spowiedzi w Ka Ce!
Żołnierzyk 1 i Żołnierzyk 2 (gromkim
chórem):
Drogi Łoćcze, wszystkich pralim,
aż nas wszędy zbanowali!
Surowy Łociec Pracz:
Że co, łotry?! Wy łamagi,
czyście brali jakieś dragi?!
Macie służyć w sieci czynem,
a nie wpadać w bany, w minę!
Żołnierzyk 1 i Żołnierzyk 2 (gromkim
chórem):
Toć my pięknie obrzydliwie
trollowali w tajnej sprawie…
Bylim bardzo pożyteczni....
Trollnissimus:
STOP! Zły język - UŻYTECZNI
macie dla nas być. Bo w ryja!
Poszła w las nauka moja?!
Surowy Łociec Pracz:
Gore, gore, Żołnierzyki!
Trollnissimus - ostrz języki,
bo to tępe są narzędzia
i hejtują bez pojęcia!
Teraz baczność! Ten_Co_Zleca
jest na linii… Da do pieca
i wylecim jak z armaty,
i nie będzie już intraty.
Zaśpiewajmy mu nasz hymn,
może go ugłaszczem nim…
Wszyscy uczestnicy konwersacji, czyli
CHÓR:
Naprzód z nami! Gdzie? W dym!!!
A kto nie z nami, sieć z nim!!!
Już Zaćma zalewa paginy!
Zwyciężymy!!!
(oklaski)
Komentarze (36)
Cóż mogę napisać... OKLASKI!!! NA STOJĄCO!!!
Pozdrawiam Elu :)
te strofy są prawdziwe aż do bólu trolli na internecie
nie brakuje
brawo za pomysł i wykonanie
jestem pod wrażeniem :)
no, po prostu padłam z wrażenia :-) SUPER :-) BRAWO
:-)
Elu za pracę Cię wzbogacę,
lecz co mi po tym, jak cnotę stracę.
Miłe słonecznej środy, którą będziemy długo pamiętać.
Tak, prawdziwe, do bolu.
Pozdrawiam, gruszElka :)
byłoby wesołe gdyby nie prawdziwe, prosto z internetu
wzięte, gdzie królują trolle.