Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zaczelo się nic, a wszystko się...

Kwiaty, co kolory tęczy ukradly
Pięknie rozkwitly, kiedy odeszedles w sen glęboki zapadly
Mialy szansę jeszcze się zbudzić
Niestety, uschly...marnie było się ludzić
Życie ich zniklo razem z Twoim śmiechem
Może to był sen? Może wszystko było blefem?
Gdzieś na krańcu świata, tam gdzie zachodzi slońce
Bezkresne smutki się plączą, pośród zwiędniętych kwiatów na lące
Każda myśl nieświadoma wbija się w wiatr przeźroczysty
Kolejny dzień nie posiadający sensu, wita poranek mglisty
Znów pusta godzina za godziną, jak Ty, przemija
Zalany bólem cios.. Tęsknota nóż w bezbronne serce wbija
Na brzegu morza, tam gdzie slychać szum fal nieustający
Na skraju zbocza, widać wspomnienie i wzrok Twój ciągle kochający
W miejscu gdzie zaczęlo się nic a wszystko się skończylo
Pośród zagubionych chwil radości, kiedyś coś iskrzylo
Pominięte przez dwa kwiaty, przepelnione obojętnością
Wtedy to był urodzaj, teraz nie można nazwać go milością

autor

MaRyLiN

Dodano: 2006-05-22 22:14:56
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »