Zagubiona
...zgubiłam się...
Nie wiem co się ze mną dzieje.
Chyba zaraz oszaleje!
Nic nie jest jasne w moim życiu.
Za chwilę schowam się w najciemniejszym
ukryciu.
Nie będę przejmowała się innymi
sprawami,
Które dla innych są dziecinnymi
zabawami.
Czuję, że jestem różna od innych ludzi
I to nieswoje uczucia w nich budzi.
Jestem przez nich nierozumiana
I bywa, że też i nielubiana.
Ale nie chcę zmieniać się na siłę
I robić z siebie podporządkowaną bryłę.
Bo po co być w niezgodzie ze sobą
I jednocześnie być bezbarwną osobą?
Teraz nie wiem czego chcę od życia.
Jestem zagubiona i to nie jest do
ukrycia.
Wiem, że inni tego nie rozumieją,
Że dziwne rzeczy się we mnie dzieją.
Ale ja tego zmienić nie mogę
I proszę o czas oraz swobodę.
Sama muszę dojść do rozwiązania
I do swojego życia pokochania.
Muszę zaakceptować samą siebie,
A wtedy będzie niemal jak w niebie...
...i nie mogę się odnaleść...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.