Zagubione...
chciałabym do końca życia, mieć spojrzenie dziecinne, nie, zdecydowanie nie inne...
Moje serce to wieczny włóczęga,
jakoś dziwnie ciągnie go po świecie,
samo nie wie kiedy znajdzie miejsce,
bo o dobrą przystań trudno przecież.
Czasem jeśli jest już utrudzone,
siądzie sobie przy jakimś poecie
i wczytuje się w jego wiersze,
nawet jeśli on tylko tak plecie.
I zachłyśnie się jego strofami,
by wybierać co mu się podoba,
minie parę miesięcy i rusza,
bo daleka jeszcze przed nim droga.
Nawet mu w tym trochę przeszkadzam,
karcę, grożę, gdy trzeba strofuję,
ale ono jest takie uparte,
nic nie wskóram, bo sobie dworuje.
Może kiedyś, mam taką nadzieję,
wreszcie siądzie porządnie zmęczone
i zaśpiewa tym swoim dyszkantem
i odleci ...no, wszystko skończone.
Komentarze (9)
Przez "...spojrzenie dziecinne" w górnym dopisku, może
zdarzyć się czytelnik, który pomyśli sobie, że wiersz
jest dziecinny w znaczeniu niedojrzały. Dziecinny
znaczy też również - niczym nieograniczony. Wiersz
mówi jak dla mnie o czymś niesamowitym - o przyjaźni z
pogranicza miłości.
Teraz to dokonam komentarza do komentarza. Nie
rozumnię co Ten pebble beble. Wiersz jest bardzo
poważny. Rzekłbym w całym swym przekazie dramatyczny.
Ale bardzo często piszemy to co nasze serce czuje. Tak
też odebrałem wiersz poetki.
srce jest naszym zwirciadłęm ,które gdy zbyt odsłonimy
ktoś może podeptac jak liście zeschłe..dlatego strach
przed bólem zamyka nas jak słoiki na jesień zrobione
ostatnim wspomnieniem złotych liści..bardzo mądry i
pouczający utwór..
Podoba się...usunęłabym jedynie ostatnią strofę. Nic
nie wnosi do wiersza!
Komentować za bardzo nie ma co bo wiersz dziecinny i
tyle. Co do tego współczucia - przyjmuję, choć pewnie
nezasłużenie bo mam mam marzenia, dużo i pięknych. A
przy okazji wyrażam własny żal i współczucie poetce,
która nie dorosła do krytyki, zatem i do pisania. A
marzenia poetki to już nie mnie oceniać publicznie
;))
śliczny wiersz, piękne metafory, dobrze, że to
serduszko jest tak mało wymagające "przysiądzie na
chwilę... napije się rosy, posili westchnieniem" na
pewno znajdzie ciepły kąt...
w zagubieniu trudno iść przez życie i do tego
bezpańskie serce potrzebujące ciepła czułości.... a
bej no cóż nie od dziś wiadomo że niebieski jest
kolorem pięknym... ale zimnym...
Szczescie - "jesli go przgarniesz,odetchnie
zmeczone".Bardzo ladnie o ni
mapisalas.Prawdopodobnie,szczescia ne nalezy szukac
daleko,tylko je przywolywac.Dobry,rytmiczny wiersz.
bardzo ładne metafory i ciekawy pomysł na wiersz..
tylko mnie się wydaje, że brzmiałoby to lepiej gdybyś
nie napisała wprost, że to o serce chodzi :)