zagubione kwiaty
biegłam do ciebie
z bukietem kąkoli
po rosie
po rosie
po rosie
a ciebie nie było
nie było tak pełno
ni w trawach
ni w kwieciu
ni kłosie
twojego niebycia
tak wszędzie jest wiele
i w brzozie
i dębie
i sośnie
gdziekolwiek szukałam
twych oczu i ramion
tam liście
śpiewały żałośnie
szukałam po polach
po bagnach
po lasach
szukałam
wołałam
szalona
a one żałośnie śpiewały
i słowa
co miały do ciebie dolecieć
rozwiały
rozwiały
rozwiały
Komentarze (8)
no proszę, grudzień - a tu taki letni wierszyk z
tęsknicą wyrażoną w zagubionym kwieciu. podoba.
"Twojego niebycia tak wszędzie jest wiele":)
Co za cudowny wiersz,słychac w nim zaśpiew...
chyba Polesia:)Pozdrawiam ciepło+++
Ciekawy wiersz. Czytelnik jest przeniesiony w inny
świat. Ładnie to ujęłaś. Pozdrawiam:)
Pięknie, frywolnie, leciutko, skocznie,
super...Pozdrawiam serdecznie...
Oj, pięknie!!
Urzekł mnie wiersz,
taki lekki, zwiewny, poetycki.
Piękne obrazy mam przed oczami.
Wiersz inny niż wszystkie.
Kocham taką delikatność, subtelność w słowie.
Pozdrawiam ślicznie:)
Aż mnie dreszcz przeszedł...pięknie. +
bardzo piękna piosenka, taka, że się aż głos niesie
nad polami :-) brawo :-)
Bardzo fajnie! Pozdrawiam!