Zajaśniał świat pełen słońca...
I znowu zajaśniał dziś świat pełen
słońca
na łąkach ubranych w tkaniny pająka
gdy dmuchnie leciutko wiaterek niechcąco
rozsnują się nici kołysząc kojąco.
Gdy świt blady wstanie zawisną kropelki
co skarbem jesieni są takim niewielkim
w koronkach ażuru zabłysną jak tęcza
bo pędzel jesieni chce niebo
wyręczać…
Powstał jako komentarz do wiersza "Babie lato" napisany przez poetę o nicku Stary
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.