Zakamarki ludzkiej duszy
Kiedy tak zajrzeć ludziom w duszę,
jak film oglądnąć wartkiej treści.
Byśmy ujrzeli ile wzruszeń,
ta nasza dusza może zmieścić.
Ileż życiowych karamboli,
radości z bólem pomieszanej.
Szans co na godność chcą pozwolić,
czy wiary nigdy nie poznanej.
Miłości skorej do zdradzania,
nadziei chętnej sprawdzić czyny.
Wrogość gotową do jednania,
Gniew też odarty z słusznej winy.
Rozpacz krzyczącą cichym głosem,
żal po utracie myśli jasnej.
Zmartwień godzących z biednym losem,
który podzielił życie własne.
Móc ludziom zajrzeć od niechcenia,
w te zakamarki ludzkiej duszy.
To ujrzeć można moc cierpienia,
rozpłakać się...z nadmiaru wzruszeń...
Komentarze (6)
coz mozna jeszcze dodac.czytajac i
sluchajac,pamietajmy,ze najwiecej czerpiemy z tego,co
wyczytamy ,pomiedzy wierszami:-)))
dusza to niczym studnia bez dna...wiele w niej można
wyczytać... bardzo ładny wiersz... pozdrawiam...
'miłość skora do zdradzania" tylko to mi nie pasuje bo
kiedy zdradzamy to już nie miłość takie powiedzenie
zatem nie istnieje ale to tylko moje suiektywne zdanie
pozdrawiam
dusza ludzka wiele może znieść choć nie wiem czy bym
chciała tak do końca zgłębić wszystkie zakamarki
czyjejś duszy ładny wiersz pozdrawiam
BARDZO! bardzo ładnie...
Piękne są twoje rozważania o zakamarkach ludzkiej
duszy.Trafiają mi do przekonania i nie jednego też
poruszą.