Zaklinacze
Miłość przyjdzie
Jak deszcz nad tysiącem deszczu
zaklinaczy.
Przyjdzie ulewnie niespodziewanie Cię
uraczy.
Bronić się będziesz nieświadom głupoty,
To taki instynkt ku nieznanej przygody.
I chodź opierać się będziesz
Tak senną marą żadną
Nie sprostasz tej potędze, tak jak snu,
Poduszce oddasz się gładko…
Nie zdziw się, któż to na Ciebie w oddali
czeka,
Zagadka,
To twoja druga połówka tam się uśmiecha,
A ty oddajesz uśmiech,
Rozkwitły cały,
Nieświadom przegranej i zwycięstwa
Czary…
Mierz zawsze to, co miarą da się zmierzyć,
Lecz miłość zostaw sercu,
Zaklinaczy…
Komentarze (1)
Ciekawy wiersz... zaklęty;)