Zaklinanie świata
Trzy kamienie, dwa komary,
to halloweenowe czary.
Filiżanki, pięć paciorków,
by starczyły tak do wtorku,
też naczynie z monetami,
dziś zajmiemy się czarami.
Jeszcze tylko cztery świece
zaraz tutaj magię wzniecę.
Zawiruję, wezwę wiatry,
chmury, słońce i pazury
wypiłuję wzór sztyletów,
z grobów wstanie moc szkieletów.
Nietoperze, szczury z kociąt,
białą magię cisnę dziś w kąt.
Niech przypływy ciągnie księżyc,
niech ich niemoc znów zwycięży.
Niech szaleją oceany,
niech wir wciąga ich niechciany.
Nocą smutną i rozpustną,
niech nasączą rzeki pustką.
Niech się spełnią złe proroctwa,
niech nie zmilkną snów dziwactwa,
bowiem ludzie zapomnieli,
co ich łączy, co ich dzieli.
Niech ten świat na zawsze zniknie,
nowy zrodzi się, rozkwitnie,
bo dziś bełkot niezmierzony,
ma tak diabła - rogi, sromy.
Daj nam Boże dziś Nadzieję,
Wiarę w Miłość - znów zadnieje!
Komentarze (108)
HOKUS_POKUS
Elu, ja nie Popiel ani Popielniczka :)))
Mili, komary i filiżnki raczej nie zniszczą tego
świata. Sami ludzie to zrobią :(
Pozdrawiam :)
OK Mario, już poprawiam :)
anna i karmarg- dziękuję. Komary raczej nie zniszczą
tego świata :) A może, kto wie, te zmutowane...?
Elenko to jest taka apokalipsa w Twoim przekładzie.
A dzień wstanie.
W wieczności...
Pozdrawiam :)
A ja jako komentator mam prawo wyrazić pogląd. No, nie
złość się, zmiatam spod złych zaklęć :) Bo myszy mi
naślesz :))))
Tym razem Elen napotkałam po drodze parę miejsc, gdzie
gumka ma zatrudnienie, patrz tu:
"wypiłuję w wzór sztyletów," = "w" do wyrzucenia
/wypiłuję wzór sztyletów,/
a tutaj
"Niech się spełnią złe proroctwa,
niech nie zmilkną snów dziwactwa.
Bo gdy ludzie zapomnieli,
co ich łączy, co ich dzieli."
"Bo" - jest jak Szwed między polskimi przedszkolakami.
W dodatku "Bo gdy..." wymaga jakby ciągu dalszego
"...to co się stanie", a Ty przechodzisz dalej do
nowej myśli. Albo sama pomyśl nad zmianą, albo np.
Niech się spełnią złe proroctwa,
niech nie zmilkną snów dziwactwa.
Bowiem ludzie zapomnieli,
co ich łączy, co ich dzieli.
--- albo
Przecież ludzie zapomnieli,
co ich łączy, co ich dzieli.
=============
i reszta poszła gładko
Elu- nie złoszczę się :)
Elu, ale to miało byc tez strasznie a swiat jaki jest
teraz i dokąd zmierza- NIE PODOBA MI SIĘ! Jako autor
mam do tego prawo :)
szuflada- to są czary :) W bajkach wiedźmy tak je
zapowiadały :) Nie zmienię, lubię klimaty "bajkowe" :)
/Niech się spełnią złe proroctwa
Niech ten świat na zawsze zniknie/ - pewnie się
rozzłościsz na mnie, ale to nie jest dobry przekaz,
ale ja się nie znam na magii ani tej białej, ani
czarnej. Wiem, że lepiej nie używać pewnych zwrotów,
bo myśli mogą się materializować.
A Haloween? My mamy Zaduszki - mi one wystarczą :)
Pogodniejszego wieczoru Tobie, pogodniejszego od tego
tekstu :)
Brrr
z fantazją te czary i magia - wiadomo
Halloween...
pozdrawiam:-)
czary mary...
Gdybyś te'niech-y' ułożyła w jednym rzędzie i o połowę
skróciła wywód, miałabyś całkiem udaną anaforę
Eleno, coś się za bardzo zasupłało, ale to moje
zdanie; miłego wieczoru, Andrzej:)
ps. u mnie także dziś mrocznie:(