Zakochałem się ... i tyle
Zakochałem się ...i tyle
co ci będę mówić.
W brzuchu mam motyle,
muszę je polubić.
Po ramionach chodzą mrówki,
odważnie i szybko
Myśli ciężarówki,
z głowy muszą zniknąć.
Oczy moje dzikie kaczki
gotowe do lotu
(Jak pocztowe znaczki).
(Widok z samolotu).
Teraz jeszcze w sercu moim
tyle jest boleści,
możesz je ukoić,
słowem pięknej treści.
autor
return
Dodano: 2019-03-09 15:07:21
Ten wiersz przeczytano 761 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Piękny stan zakochania,budzi nadzieję ,że wszystko
może się zdarzyć .Pozdrawiam :)
No cóż, typowy stan zakochania.
Myślę, że wielu chciałoby go poczuć:)
Pozdrawiam.
Marek
Suer metafory i bardzo fajny wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie:)
:) fajny wiersz: kaczki i inne "tegesy" :)
Fajnie opisane efekty specjalne afektu:) Miłego
wieczoru:)
Chyba jedyne szaleństwo, którego się innym zazdrości.
:))) Oczy jak dzikie kaczki, jak pocztowe znaczki
))))Szalona miłość dopadła peela.
:) Czyli, koniec smutnych wierszy.
Pozdrawiam.
Może to zauroczenie? Prawdziwa miłość nie boli.
Pozdrawiam.
Oj wcale to nie takie proste zakochać się tak
prawdziwie.:)
Jakież to proste - zakochać się... i tyle
Ładnie rozmarzyłeś się, Returnie:-))