Zakochani
Ile poświęconego czasu to za wiele?
I ile pisków wydanych przez słowika?
Ile dzielonych chlebów w niedzielę,
By ujrzeć pustkę, która wciąż nie znika?
Tyle lat poświęciłam tej cholernej
miłości!
Tyleż samo lat Ty mnie wykorzystywałeś!
Miłość zobowiązuje - Ty chciałeś
wolności!
Nie pamiętasz już jak wyciągałam w dół
nagą mą rękę - gdy w przepaść spadałeś?
Ileż uśmiechów zabitych wrogim
spojrzeniem?
Ileż bólu i płaczu wytoczonego
sumieniem?
Ileż głupoty by dalej kroczyć tą smutną
drogą?
Jedni się odwrócą - inni jeszcze nie mogą.
Komentarze (3)
Nie na darmo się mówi,że miłość jest ślepa.Wiem
jedno...z czasem rozum dopuszczamy do głosu,byleby
tylko nie było za późno.
Wiele emocji jest zawartych w tym wierszu.. Smutne,
ale prawdziwe i pięknie opisane, +
Podoba mi się ten wiersz.