Zgubne miłości początki
Jego zapach poznały moje zmysły.
I w jego oczy zapatrzył się wzrok.
W jego dłoniach drżało me ciało.
W jego świetle zniknął wszelki mrok.
Zgubne były to "miłości" początki.
Łzawy potok wyrył w sercu moim znak.
Chciałam zatopić smutki moje z innym.
Jednak duszy Twojej wciąż mi brak.
Ujrzałam Cię pełzając po ziemi jak wąż.
Zatruta swym jadem, spalona obłudą.
Spojrzałeś na mnie jakbym była twym
sercem. Teraz wiem, wierność jest
chlubą.
Całowałeś zdradzieckie usta, jakże
kłamliwe.
Dotykałeś niewinności dawno utraconej.
Czekałeś cierpliwie, aż będę tylko
Twoja.
Od zawsze wiedziałeś, że kocham tylko
Ciebie.
Komentarze (2)
Technicznie diament nieoszlifowany za treść na
poziomie.
Szczęśliwe zakończenie - to ważne, a mając taką
nauczkę docenisz swoje przeznaczenie.