Zakochany
Masz w sobie taką moc jak nigdy przedtem
I mógłbyś górę przenieś skinieniem swej
ręki.
Ktoś musnął twój policzek oddechem
nadziei,
Skrzydła dał ramionom, a sercu odwagę.
Ktoś kazał ci frunąć przed siebie
Po srebrno-błękitnym nieba firmamencie
I wierzyć, że obłoki są jak gołębice,
W sennym, niekończącym się marzeniu,
Które głuchą ciszę w najczulszy szept
zamienia.
autor
Gizelka
Dodano: 2007-10-03 17:45:38
Ten wiersz przeczytano 452 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Trafnie opisany cudowny stan zakochania, upojenia
miłością;)