zakręcenie
i co z tego, że cię nie ma...
że poszedłeś, zapomniałeś i nie dzwonisz
i że sama się już w sobie rozpromieniam
już nie czekam, aż w przypływie mnie
przypomnisz
że podjęłam nowe pasje i wyzwania,
że za oknem nową tęczę widzę
dzisiaj tyle mam do przemyślenia,
że czekania wciąż na ciebie, aż się
wstydzę
znowu ktoś przygląda mi się z bliska,
chce uśmiechu, z nim rozmowy,
zasłuchania
i przez niego jestem taka zakręcona
i tak tęskno mi znów, do zwariowania
Komentarze (106)
mogłabym zaśpiewać jak Reni Jusis: zakręcona,
zakręcona
ale peelka sama najlepiej wie co w jej duszy gra
miłego dnia
Halina53 i Aniu T - Dziękuję za wizytę :)
Fajnie tak się zakręcić, pisać nowe wiersze i życiem
się cieszyć :)
I dobrźe...rozpromienia się dalej sama...choćby w
zapomnieniu pisz tak piękne wiersze...miłego dnia
Krzysztofie- tak tę Hanię obejmujesz, ze nie uwierzę w
szaleństwa z viagrą :)
Pozdrawiam :)
Tadeuszu, Ty Komplemenciarzu :)
Dziękuję Autorze :)
Chętnie z Tobą pogaworzę
pośmieję się także,
jednak ja wariuję wtedy
gdy jestem po...viagrze:)
Pozdrawiam Elenko cieplutko:)
Witaj Eleno Bo.
Twoje poczucie humoru mnie
wprost powala.To prawda, że
jesteś "zakręconą" Dziewczyną,
ale również utalentowaną
Autorką.
Wandziu - awatarek z karnawału, byłam czarnym aniołem
:)))) i nie chciał wejść pionowo, chyba przez
zakręcenie :)))))
ha ha ha Elenko JESTEŚ rzeczywiście ZAKRECONA ;)
świetny avatarek pluszki lizać ;))))))))
miłe
Eneno 25 listopada, gościniec Orbaś w Szpiegowie
(wystarczy wpisać w google i wyświetli się wiele
stron). To jest 14 km od Włoclawka w kierunku
Dobrzynia nad Wisłą
co do wiersza - czuję w nim siebie
Dzięki A-MORZE1988 :) mimo wszystko :)))
Celinko, płakać będziemy obie...
ze śmiechu :))))
Pozdrawiam :)
A ile to roboty Elenuś:-) Na cebulę możesz u mnie
liczyć, pa Kochana:-))