zakręcenie
i co z tego, że cię nie ma...
że poszedłeś, zapomniałeś i nie dzwonisz
i że sama się już w sobie rozpromieniam
już nie czekam, aż w przypływie mnie
przypomnisz
że podjęłam nowe pasje i wyzwania,
że za oknem nową tęczę widzę
dzisiaj tyle mam do przemyślenia,
że czekania wciąż na ciebie, aż się
wstydzę
znowu ktoś przygląda mi się z bliska,
chce uśmiechu, z nim rozmowy,
zasłuchania
i przez niego jestem taka zakręcona
i tak tęskno mi znów, do zwariowania
Komentarze (106)
Śliczne i radosne:) mimo wszystko.
Mili :) Zobaczymy, ale mam podstawy myśleć, że taaaak
:)
Pozdrawiam :)
Podejrzewam, że to zwariowanie będzie bardzo
przyjemne... :)
Pozdrawiam Elenko :)
Angel :) Ciekawie :)
Gdy się tęskni tak bardzo, że aż się wariuję, to wtedy
jest dopiero ciekawe :) Pozdrawiam serdecznie +++
Elenko dzięki za poprawę humoru :))))) Jesteś świetna
Miłego i zakręconego :)
jak wściekła, to już nie szaro-bura...
Z czerwieni Wandziu przechodzisz w róż i do białego
albo sino-fioletowego :) Buźka!
Oksani, a będziesz mnie odwiedzała w wariatkowie? :)))
Pozdrawiam :)
Elenuś, nie odkręcaj się tylko, plis! To nowe
otwarcie:-)
Świetny wiersz. Fajnej nocki życzę i serdeczności
ślę:-))
Ja i tęcza a to dobre no ale ... Miłego Elenko :) jam
szarobura a teraz wściekła
Wandziu, dla Ciebie też kolorowa tęczusia :)
Slicznie i lirycznie jesteś Elenko zakręcona więc
realizuj marzenia plany i tęsknoty :)
Pozdrawiam cieplutko i słonecznie mimo deszczu za
oknem i księzyca w tle :)))))
Mario, dziękuję. Na razie taki zostanie 'zwariowany',
bo taki mi się właśnie podoba. Pisałam od razu na komp
:))) Jak się uleży to może coś pozmieniam. Uściski
kolorowe od tęczy :)
Znów materiał do zaczytania. Jak rozumiem, celowo
zatracasz płynność w niektórych miejscach.
Chcąc by nie było zawirowań/potknięć, dałabym
np. tak:
i co z tego, że cię nie ma...
że poszedłeś, zapomniałeś i nie dzwonisz
i że sama się już w sobie rozpromieniam
już nie czekam, aż w przypływie mnie przypomnisz
że podjęłam nowe pasje i wyzwania,
że za oknem nową tęczę dzisiaj widzę
tyle spraw zostało mi do przemyślenia,
że czekania wciąż na ciebie, aż się wstydzę
znowu ktoś przygląda mi się z dosyć bliska,
chce uśmiechu, z nim rozmowy, zasłuchania
i przez niego jestem taka zakręcona
i tak tęskno znowu mi. do zwariowania...
Ziu-kuś, ja do Ciebie też z przyjemnością zerkam :)