[Zalana łzami...]
Zalana łzami,
nie śpię całymi nocami,
pogrążona w smutku,
szukam miłości skutku,
tego czego nie mogę zapomieć,
co nie pozwala mi oprzytomieć,
wspominam tamte zdarzenia,
co zrujnowały moje marzenia,
a gdy myślę o Tobie,
to wpadam w straszną fobie,
wtedy mam ohotę zginąć,
w rozkosz wieczności popłynąć,
po nożu jednak będzie blizna,
więc pozostaje mi trucizna,
a potem moje zwłoki,
wrzucisz miły do zatoki.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.