Zamiast liści na wietrze
Zwyczajnie wypłynęło z
Ust
Przebiło umysł
na wylot
Uniosło się wysoko
by ich wykpić
Przez chwilę tańczyło
nad miastem
by potem zająć powietrze
obok butelki CocaColi
14-ty, zaśmiecone śmietniki
14-ty, pusto w niektórych miejscach
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.