Zamilknij juz...
Usłyszałam Twój głos
spokojnie wypowiadający słowa.
Wróciły wspomnienia
zepchnięte już w ciemny zakamarek.
I po co przypomniałeś sobie,
że jestem ja juz dawno odepchnięta.
Nie chcę juz tych róż,
które uschną mimo wody.
Nie chcę już nas,
bo nas juz nie ma
została tylko czarna pustka,
której wypełnić juz nami nie można.
Ja żegnam Ciebie po raz drugi,
niech usta twe zamilkną...
autor
NinaLena
Dodano: 2005-11-03 19:09:38
Ten wiersz przeczytano 469 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.