Zamknięte
W ciemnej piwnicy, pośród szpargałów,
nagle dostrzegłam starą walizkę.
Gdyby otworzyć ją się udało,
w młodość pobiegłabym z tamtym listem.
W niezdarnych słowach Adam opisał,
to co nas dzieli i to co łączy.
Okiem rzuciłabym na nie dzisiaj,
aby powrócić do tych emocji.
A była we mnie prawdziwa burza,
gdym po raz pierwszy czytała liścik,
lecz wrócić do niej już się nie uda.
Dawno zaginął klucz do walizki.
autor
krzemanka
Dodano: 2018-01-01 12:35:57
Ten wiersz przeczytano 1462 razy
Oddanych głosów: 48
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (64)
Ujęłaś mnie tym wierszem, Stworzyłaś niepowtarzalny
klimat...
:)
Pozdrawiam Noworocznie!
Ukłony jak zawsze!
Szkoda:)
Wszystkiego dobrego raz jeszcze:)
Zawsze warto przeczytać do siego roku pozdrawiam
Zawsze warto przeczytać do siego roku pozdrawiam