Zamknięty w bursztynie
Dziś przyjdę do Ciebie wieczorem
będę ubrany w brązie jak kolor liści
herbaty
Przyjdę z przyjazną miłością w swaty
przyjdę, brzegiem krzesła usiądę
-przepraszam
wstanę, podejdę by podać przyniesione Tobie
kwiaty
Podasz na stół złoty płyn o barwie
herbaty
uśmiechniesz się, powiesz, tyżeś dziś do
mnie
przyszedł w swaty?
Oddam uśmiech wzajemnie, lekko opuszczę
oczy
cicho pod nosem powiem, jam zauroczony
Gna mnie tutaj coś co piękne i nosze w
sobie
to piękno dziś pragnąłbym podarować
tobie
To piękno, od lat skrywane, to moje
marzenia
w moim sercu i w zamkniętych dłoniach
wspomnienia
Bogowie innym porozdawali dary, prezenty
mnie zamknęli jak motyla w bursztynie
zaklętym
Powiedzieli mi Bogowie,ze marzenia tylko są
ułudą
ja zamknięty w bursztynie, ze złotą piękna
smugą
Ten zloty jantar, ze mną co dzień, jam tam
motylem
pragnę go Tobie podarować, zachowaj go na
piękna godzinę
gnało mnie do Ciebie dziewczyno, dawniej
dziś i wczoraj
ażeby Tobie mnie motylem sercem podarować
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Poetazeslaska.com
Komentarze (4)
witaj Bolesławie - bursztyn to magiczny kamień który
spełnia nasze skrywane marzenia
pozdrawiam
piękny wiersz serdeczności
bajecznie w:)
Motyl w bursztynie pięknie i romantycznie. Pozdrawiam
serdecznie.