zanim mnie wyłuskasz z mroku
zanim mnie wyłuskasz z mroku
ostrzem słuchu,grożbą kroków
droga raptem w bok uskoczy
poza światłem twoje oczy
mrok zagubi ciemną falą
kształty które siebie chwalą
zarys ramion,nóg zakręty
jeszcze chwilę tak zostanę
nieopodal tajemnicy
aż twój słuch
mnie nie przeszyje
aż twój wzrok mnie nie wykrzyczy
Lecz mej rozbawionej chwili
Twe wszechświaty nie usłyszą
więc uniosę się w podszeptach
cały przywołany ciszą
autor
Korczak Krzysztof
Dodano: 2006-11-21 18:41:12
Ten wiersz przeczytano 435 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.