Zaokiennie
Zobacz, zakwitły zeszłej zimy
zioła zmrożone (zza zazdrostki)
Znad zorzy złotem zaświeciły
zetlone zmysły. Zimorodki
zachęcił ziąb zastygłym ziarnem,
z ziębami ziębną. Zagajnikiem
zaszumiał zwiewnie zimy zaśpiew.
Zerwij złotokap zanim zniknie
zakryty zaspą. Zostań, zamieć
zawyła zrębem, znowu zmarzniesz,
zadymka zdusi, zdymi, zadmie.
Zatul zziębniętą. Zima zgaśnie.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2016-11-25 00:28:40
Ten wiersz przeczytano 1723 razy
Oddanych głosów: 62
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (65)
Msz udany tautogram. Zastanawiam się, czy w pierwszym
wersie, nie lepiej brzmiałoby "z zeszłej" od
"zeszłej"?Ale może się mylę. Miłego dnia:)
No bomba:))pieknie,jakie to trudne,pozdr:)
zimowo, ładnie,,pozdrawiam :)
zachwyt,zdumienie
ziąb zimy
zatrzymuje
Będzie wiosna skoro tak pięknie.
Piękny tautogram! Pozdrawiam!
Piszesz tak płynnie, że dopiero w połowie
zorientowałam się, że to tautogram. Profesjonalny w
każdym calu ale nie traci, tego ciepła... chociaż za
oknem mróz. Serdeczności.
Super tautogram...
Pozdrawiam gorąco Stello:)
Bardzo pięknie, trzeba trochę czasu i cierpliwości
poświęcić na taki utwór. Pozdrawiam serdecznie.
Chociaż licentia poetica,
sens w kilku wersach mi umyka. Wcale nie szukam
dziury w całym, warto by wszystkie ten sens miały.
OJ POTRAFISZ! :)
Jutta, jak robisz te kwiatki, są świetne?
O, kurcze , Jutta :))))dziekuje dziewczeta :)
╰✿✿ڿڰۣZemdlałam z zachwytu ╰✿✿ڿڰۣ—
Doskonale, płynnie, pięknie! :-)
Pozdrawiam cieplutko, zaekrannie :-)
świetnie, tak nie potrafię :)