Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

zapach szczęścia...

/tytuł zapożyczony od Juliana Tuwima/

dziś w moim domu zapachniało szczęściem
teściowa mówi że się wyprowadza
że jeszcze nieraz za nią zapłaczemy
żona coś piecze nie zabiera głosu
ja rżnę cebulę łzy mi z oczu lecą
a widzisz widzisz już się popłakałeś
szczęśliwej drogi mamusiu kochana
może odwiozę na dworzec swym autem
kupiłem kwiaty nawet dałem buzi
sam się zdziwiłem żem jest taki dobry
wszak człowiek grzeczny kiedy jest szczęśliwy
najgorszy zapach to milion dolarów

autor

yamCito

Dodano: 2011-10-23 14:55:54
Ten wiersz przeczytano 2130 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Sylabotoniczny Klimat Radosny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (10)

DoroteK DoroteK

:-) no, tak... taka okazja zdaża się rzadko, trzeba
było w totolotka zagrać, może i szczęścia chodzą
parami ;-)

siaba siaba

Mamusia sprzata,czu odlatuje?Na szczescie nie
mieszkam z zieciem:)Buzki Rysiu+++

EGYPT EGYPT

Witaj z tego co widzę to prawdziwe szczęscie gdy
teściowa wyjeżdża, pozdrawiam

ewciaw1963 ewciaw1963

Bardzo fajny wiersz,czytając przypomniał mi się kawał
o teściowej,która rowerem wybrała się na przejażdżkę,a
zięć pyta,gdzie mamusia jedzie?,więc ona odpowiada-na
cmentarz,a on na to-a kto rower
przyprowadzi?...Pozdrawiam serdecznie...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Mialem, czas przeszly-znaczy nie ma recepty na
szczescie. Tesciowa zostala. A juz sie cieszylem, ze
jeden z nas ma szczescie.

yamCito yamCito

P.S.... tytuł zapożyczyłem od Pana Tuwima....natomiast
odpowiadając Panu Tadeuszowi, upieram się przy słowie
"nieraz", ponieważ teściowa mi grozi, że często będę
za nią płakał....., czyli nieraz...a ja już nie raz,
nie dwa, miałem nadzieję, że odejdzie

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

kiedy możemy zauważyć moment, gdy kończy się noc a
zaczyna dzień? [...]
- Kiedy podchodzi do nas teściowa, a my bierzemy go za
naszego przyjaciela i znikają spory - to jest chwila,
gdy kończy się noc, a zaczyna dzień.

Eugenia Eugenia

Trafne zakończenie.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Słownik ortograficzny
nie raz (wiele razy, np. Mówiłeś to już nie raz.)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Gratulacje Panie Ryszardzie-zazdroszcze choroba.
Prosze zdradzic w kolejnym wierszu recepte na to
szczescie.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »