Zapachem pieniędzy
Wabisz mnie zapachem pieniędzy.
Ukrywasz sentymentalne spojrzenia kusząc
się nowym posiadaniem.
Te piękności, chcesz je na własność?
Przechodzę obok.
Biorę oddech niebezpieczeństwa zerkając na
ciebie.
Coś w tobie drgnęło.
Stałam się twoim celem.
Rozpoznałeś, że pociąga mnie woń luksusu.
Wiem, dżentelmenem będziesz tylko pomiędzy
moimi udami.
Reguluję swój rachunek i opuszczam plansze
pozorów
z zawartością kieliszków w wysokości paru
zer.
Dlatego na mnie postawiłbyś wszystko.
Magdalena Gospodarek
Komentarze (1)
Mocne i wymowne