Zapadam w cisze
Sen...
Zapadam w cisze....
Zapadam w mrok....
Chce śnić....
Czy to tak wiele?
Czy ja nie potrafię śnic?
Dlaczego przychodzą
do mnie demony nocy?
Ja chce śnić!!
Idźcie
nakarmcie swoje zmysły
inną zmordowaną duszą.
Idźcie ode mnie...
Po co Ja wam??
Zostawcie...
niech zmrok zapadnie także w mej duszy...
nie męczcie jej więcej...
nie chce was słuchać..
wy co ohydnie szepczecie do ucha,
ZABIJ SIĘ, ZABIJ
A MY CIE POPROMADZIMY
PRZEZ ROZKOSZY RAJU...
MY CI BĘDZIEMY OPARCIEM...
MY CI POMOŻEMY..
TAM JUŻ NIE BĘDZIESZ SENNĄ....
zabić się??....nie to zbyt proste....
to banalne...
za łatwe...
chociaż, przecież i tak wszystko kończy się
śmiercią...
WSZYSTKO SIĘ ZACZYNA!
to jedyne czego pragne...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.