Zapłaczą za mną?
Morskie fale, a ja...
Chyba głową o dno walę.
Tam na powierzchni
szum morskiej piany...
Tam na plaży, tylu ludzi
na złotym piasku się praży.
A ja tonę.
Czy ktoś zmartwi się moim zgonem?
Wszystkim, którzy czasami czują się niepotrzebni lub zapomnieni... :*
autor
*Najeczka*
Dodano: 2006-06-29 00:34:43
Ten wiersz przeczytano 408 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.