Zapominam.....
Zapominam o sobie...
Ale nie mogę zapomnieć
o Tobie...
Krąże pomiędzy dwoma światami...
Jeden świat to teraźniejszość...
Drugi to przeszłość...
Przyszłość??
Jaka przyszłość??
Dla niej teraz nie ma miejsca...
Błądzę wśród ciemności...
Wśród wspomnień czaru...
Czy zawsze takie dobre?
Nie do końca...
Chce wspominać tylko te dobre chwile...
Ale dlaczego myslę o tym
krzyku, tym bólu,
O nieobecnych Twych oczach?
Niby nie chciałeś mnie skrzywdzić...
Jasne...
Boże...
Jak to łatwo powiedzieć...
Zapomnij w końcu...
Żyj dalej...
Nie wspominaj....
Ale wspomnienia wszędzie Cię dogonią...
Nie dają Ci żyć...
Nie dają zrozumieć że to koniec...
Gubię się już...
Już nie chce myśleć...
Chcę tylko śnić...
O lepszej przyszłości...
myśli... słowa... wspomnienia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.