ZAPOMNĄ
ZAPOMNĄ
kiedy umrę zniczy nie będzie
nie będzie nikogo przy mym grobie
pomnik samotnie w ziemię będzie wbity
nawet księżyc na niego nie spojrzy
jaki jest sens patrzeć na pomnik kogoś
kto tak naprawdę nie istniał?
Urodził się i zawrócił
za wąskie drogi
zbyt głęboka woda z kropli łez
nie ma czasu na nią
na nikogo
każdy pilnuje swoich wskazówek
cudzy zegar niech stanie
odda się go na złom
autor
cicha myszka
Dodano: 2016-11-01 22:54:17
Ten wiersz przeczytano 691 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Na pewno będą tacy, którzy nie zapomną.
Dołączam się do energetycznej mariat:-)
Żyj chwilką maleńką, czerp radość z życia, krocz
śmiało swoją drogą bez niepokoju w dobrym nastroju a
zawsze w potrzebie pomogą:-)
Pozdrawiam i proszę o uśmiech:-)))
Nie, nie, nie.
Nie będzie tak źle.
Ktoś jednak ten pomnik postawi - jak podaje trzeci
wers, a jeśli postawi, to dbać o niego będzie.
Lecz póki co - jesteśmy tu i teraz
i choć życie doskwiera,
musimy sobie radzić i śmiać się w nos, że taki los. A
my jemu na złość, dajmy mu dobrze w kość.
Posyłam uśmiech na przekór wszystkim wiatrom.