Zapomnienie
Zapomniałem zapamiętać
długość sekund naszej nocy
pocałunki jak godziny
przymrużone Twoje oczy
jaki kolor pod powieką
szeptem miękkich włosów skryłaś?
coś pamiętam... szafirowe?
niebo nimi otworzyłaś
czy wsłuchany w Twoje słowa
muśnięć chwile kolorowe
całowałem Twoje piersi
doskonałe... mahoniowe?
czy mój dotyk Cię nie zawiódł?
zapomnianych etiud granie
delikatnie... powolutku...
słona rosa - Twe konanie
Jeśli wspomnień nierealnych
palisz stosy wciąż niechciane
przyjmij chociaż skromne róże
ulubione... herbaciane
Komentarze (4)
pięknie, pozdrawiam
ciekawy, subtelny erotyk :)
Zatrzymał mnie Twój wiersz doskonałą rytmiką,
delikatnością sformułowań, przekazanym obrazem... Też
chciałabym tak zapominać...
Pozdrawiam serdecznie życząc zdrowych, rodzinnych i
radosnych Świąt Bożego Narodzenia
Piękne masz wspomnienia...i te róże....jak dla mnie,
bo to ulubione.
Pozdrawiam serdecznie......zapraszam do siebie, do
moich życzeń świątecznych