Zaproszenie…
W kremowej sukni z kremową różą
stoisz gotowa już do podróży,
wsuwam na palec rubinów sześć
i jeden diament, zechciej je mieć,
za przewodnika masz serce moje
a w mojej dłoni, zamknięta Twoja,
para rumaków w zaprzęgu czeka
krzesając iskry z białych obłoków,
na koźle siedzą już dwa Anioły,
brzmi marsz weselny nutą wesołą,
wejdź Miła proszę do tej karocy
przytul się mocno pomkniemy nocą
tam gdzie nie znajdzie Nas złe
spojrzenie,
już zawsze razem do zakończenia,
na zawsze Miła, to ci ślubuję,
wejdź do karety niech poszybuje
pomiędzy gwiazdy na Drogę Mleczną,
trzymam Twą dłoń, pomkniemy w
wieczność…
Komentarze (7)
Jozen ale z Ciebie fantasta , że cho,cho...
Ja bym się nie nabrał na to Twoje kuszenie...
Przerażają mnie te anioły - woznice...
totalny odlot w zaświaty...
a może to tylko śmierć kliniczna?
Zaproszenie jak z bajki,w której Książę podjedża na
rumaku po swoją Lubą...Obiecując wieczność...Szkoda
tylko,że tak pięknie jest tylko w bajkach.Ale warto
mieć marzenia,bo mogą doczekać spełnienia ;)
Obiecujesz Jej miłosc wieczna ale czy taka jest?
świetny wiersz.... zaproszenie do karocy...
przeyslany wiersz ...fajny...
Przewrotnie napiszę: Nawet najpiękniesze usidlenie,
wysoko w kobiecej cenie! Warsztat doceniam!
...miłe zaproszenie...warto niekiedy wejść do
karocy....i bajki brak nam tego w życiu
codziennym.....