Zaprzaniec
upadł zdrajca
nie udźwignął zdrady
zszedł ze sceny
nie dostał pomocy
bo zabrakło tego z Cyreny
autor
@Najka@
Dodano: 2023-11-11 14:45:43
Ten wiersz przeczytano 655 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Dobre!
Oddaję zasłużony głos :)
Co tu powiedzieć? Po pierwsze miło znów u Ciebie
gościć Piękna. Po drugie widzę że odrobinę zmieniłaś
sposób pisania albo może ja nie jestem przez długa
nieobecność w temacie. Powiem po trzecie że wiersz nie
do końca do mnie trafia. Szymon Cyrenejczyk pomagał
Chrystusowi będąc przymuszony i co nieco jest
delikatną niedorzecznością by obiekt jego pomocy
przyrównywać do zdrajcy. Zapewne jednak to ja przez
swoja nieobecność przytępiałem i nie odczytałem
poprawnie Twoich intencji. Ogólnie pozdrawiam Cię
serdecznie i stawiam plusa bo Ciebie lubię:)))))
Dobre.
Swietnie !
Miniaturka ale z bogatą myślą do zastanowienia sie
.Pozdrawiam. :-)))
i dobrze, że nie dostał pomocy, zdrajców należy tępić
(+)
Dziękuję wszystkim serdecznie za odwiedziny...
Świetny! Pozdrawiam
Świetne mini!
Pozdrawiam:)*
Gdy statek tonie...ratuj się kto może, bo nikt ci nie
pomoże:)
Pozdrawiam
Po zdradzie jedynym ratunkiem jest skrucha. Trudny to
ratunek.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
Po zdradzie zawsze jest upadek.
Pozdrawiam miło ;-)
Ten, którego zabrakło miał wypełnić inną rolę.
Udane mini.
Pozdrawiam :)
Wiersz jest krótki, ale mocno nacechowany emocjami
zdrady i opuszczenia. Nawiązanie do braku pomocy z
Cyreny wprowadza dodatkowy kontekst historyczny i może
być interpretowane na różne sposoby, wszak wydarzyło
się tam wiele z zatopieniem (?) włącznie.
(+)
Z Cyreny, czyli Cyrenejczyk pomagający dźwigać krzyż
Jezusowi.
A tu wspaniała metafora. Ciężaru ponad siły nie
udźwignie nikt, tym bardziej, że przeciwnik się
rozszalał w obietnicach, których nie znał przedtem,
trwał zaparcie, że wszędzie pusto, głucho i długi.
Długi czas odczekał i zobaczył, że worek jednak ma dno
i warto pociągnąć tą ścieżką, bo właśnie worek kusi.