Zasnąłem, którejś wiosny całując...
...
Pokorą karmione me uczucie
Po raz kolejny, złaknione tylko ciepła
Twarz nabrzmiała od złości
Po raz kolejny, droga znów kręta
Zasnąłem, którejś wiosny całując
Jak nigdy dotąd, jak nikogo jeszcze
Nikt nie powiedział, że będzie tak
ciężko
Jak nigdy dotąd, zasnę w niemym geście
Jak jedwab ciało poznałem, zaskoczony
Po raz pierwszy, odurzony szczęściem
Oddałem serce miłością przyprószone
Po raz pierwszy, któż mógł wiedzieć
Że pęknie...
...
Komentarze (3)
Zasnąłem, którejś wiosny całując
Jak nigdy dotąd, jak nikogo jeszcze
Nikt nie powiedział, że będzie tak ciężko
Jak nigdy dotąd, zasnę w niemym geście
Wielkie litery i znaki przestankowe- to jedyny feler w
tym wierszu.
A sam utwór zmusza do zastanawiania się...
....Jak jedwab ciało poznałem, zaskoczony....jego
zapachem i smakiem...wiersz miły...i warty uwagi...