Zaświaty (impresja)
Ktoś na mnie spojrzał,
w źrenicach miał
srebrzystość kopalni
diamentów.
Ktoś do mnie szepnął,
oddech pachniał
żarem pustynnego
wiatru.
Ktoś mnie dotknął,
musnął rozkoszą,
galop tętna przeniósł
w sen...
Ktoś tu gdzieś był,
gdzieś jest.
ktoś nie chce odejść...
wiem...
autor
Anulka
Dodano: 2013-03-22 18:41:22
Ten wiersz przeczytano 658 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Ładnie o spotkaniu z duchem.
Miłego dnia.
Fajny tekst z niedopowiedzeniami, które nadają ciekawy
klimat całości. Pozdrawiam
Fajny tekst z niedopowiedzeniami, które nadają ciekawy
klimat całości. Pozdrawiam
Za dużo tych ktosiów, tak jak i wielokropków.
Anulka, to są pierwsze objawy miłości,w delegaty
sposób ją przestawiłaś ,pozdrawiam .
Dla każdego jest ważne, aby jego utwory się podobały
czytelnikom. Trzeba jednak pamiętać o róznych gustach.
Mam nadzieję, że nie przeszkadza Tobie mój minimalizm
w komentarzach. Podkreślam jednak, że ten minimalizm
jest szczery i nie stanowi jakiegoś rodzaju żartu, jak
to myślą niektórzy. Pozdrawiam pokojowo z Gdańska.
Podoba mi się i to żadna ściema.