Zatańcz ze mną.....
Czy mogę porwać Cię do tańca?
gdzie serce z sercem tańczy walca,
gdzie moja dłoń jest w Twojej dłoni,
i kiedy tempo nas nie goni....?
Utonę w Twych ramionach złudnie,
rano, wieczorem i w południe,
damy się ponieść aż do nieba,
narazie tyle nam potrzeba.....
W objeciach Twych wpatrzona w oczy,
pozwolę Ci się zauroczyć,
tylko Ty prowadź , serce moje
walc bez hamulców - ja się boję.....
Niewiele czasu nam zostało
dwie doby, to jest bardzo mało,
Ty znów wyjedziesz a walc zostanie,
a z naszym walcem w głowie zamęt!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.