Zatraceni
Cierpienie odczuwane jest na wiele
sposobów,
jedni płaczą,drudzy popadają w
melancholię
inni natomiast nie widzą powodów do
dalszego życia,
zatracają się,pogrążają
aż w ich umysłach rozbłyska światło
i nagle przestają widzieć,
wokół nich panuje jedynie ciemność,
nikt nie jest w stanie ich uchronić
dopóki sami tego nie zapragną..
i zatapiają się,
rozpływają w świecie aluzji,
ponoszą klęskę,zostają zapomniani,
wyrzuceni z pamięci..
ich dusze płaczą,ale nikt tego nie
słyszy,
krzyczą
ale wszystko zanika w otchłani
obojętności..
Komentarze (4)
gdy ktoś potrzebuje pomocy w takim zagubieniu
obojętność stoi obok jak by w cieniu i do chodzi do
tragedii człowieka opuszczonego a wtedy wszyscy
chórem czemu i dlaczego Plus
obojętność nas zabija, smutny a zarazem o życiu
pięknie to ujęłaś ! niestety wielu ludzi właśnie tak
się zatraca.. zdecydowanie głosuję na twój wiersz..
pozdrawiam
Tak to jest z tym cierpieniem. Każdy z nas odczuwa je
na swój indywidualny sposób przenosząc się w określony
wymiar.