ZATRACENIE
Samotnośc chciałam jej teraz nienawidze.
Nie umiem sie z nią oswoic.
Papieros nie paliłam teraz jego dym
to jedyna rzecz z którą żyje.
Zaciągam się,zawrót głowy
i chwilowy spokój myśli.
Przy łóżku butelka wina,
patrzy na mnie
-wypij bedzie Ci lepiej
ale nie jest.
Nie mam celu straciłam go
Ile jeszcze wytrzymam?
Znowu szpital?
Nie on i tak mnie nie odwiedzi
Czas umierac?
Byc może ale odwagi brak
Wino zbawicielu mój,
za którąś butelką się uda.
Oby szybko....
Dla męża Ryśka
Komentarze (6)
smutna treść wiersza, coraz bardziej spotykana w
życiu. Kilka literówek...
smutne to co przeczytałam -czas umierać ?-Ty
dziewczyno wiersze pisz i chciej żyć - jutro będzie
słoneczny dzień pozdrawiam
czas umierać?raczej nie,trzeba się wziąść w garść i
zacząć naormalnie życ.pozdr.
Racja czegos w tym wierszu brakuje.ale to moj pierwszy
wiersz mmam nadzieje ze sie poprawie:( Dziekuje za
komentarze
Treść całkiem mi znajoma... Jeśli chodzi o jakość
wiersza, to trochę go rozbudować, poprawić formę i
będzie dobry twór.
Wybrałaś taki rodzaj rozpczy, po którym już nikt i nic
nie znaczy. Proponuję spirytus z sokiem, na tamtą
stronę przejdziesz jednym skokiem. Na marginesie - on
może i w pobliżu, ale miłość daleko w lesie.