Zatroskana
Na dłoniach głowę oparła stroskaną,
jeszcze do niedawna bardzo zakochaną.
Teraz w smutek głęboko spowita,
dlaczego tak się stało?
natrętnie wszystkich pyta.
Dlaczego mnie uwiódł
a potem zostawił?
Dlaczego mówił ,że kocha,
a potem głęboko zranił.
Pytania się mnożą.
Mądre odpowiedzi
znikąd nie nadchodzą.
proszę o wsparcie, walczę ze smutkiem uparcie. Dziękuję za te chwilki razem spędzone, nie będą stracone.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.