Zawołaj mnie
Zawołaj mnie, przybędę,
sfrunę serca gołębiem,
na skrzydłach gdzieś uniosę,
to, co dla duszy ciosem.
Rozplotę mroczne myśli,
rozśpiewam twe marzenia,
znów łąka ci się przyśni,
wyjdziemy z tego cienia.
Uniosę tam, gdzie tęcza
rozświetla troski wielkie,
kropelką deszczu zmyję
odcienie smutku wszelkie.
Znów oddech będzie lekki,
jak ciepły wiatr od morza,
zawołaj, a przybędę,
choć byłabym w przestworzach.
Komentarze (18)
myśle ze kiedy zawoła przypłyniesz z obłoków na
skrzydlach miłości
"Zawołaj,a przybędę":)Dziękuję za taki piękny wiersz
na dobrą noc:)+++
Bardzo ładnie,rymy swietne i treść,lekko sie
czyta.pozdrawiam
Bo miłość daje taką siłę...
Piękny wiersz o dojrzałym uczuciu, gotowym na wszelkie
poświęcenia.
Pozdrawiam :)
czuję się to wszystko i tą lekkość skrzydeł :)
Magda* wolam glosno!!!Magda*Magda*Magda*!!!! teraz
czekam a czekajac serdecznie pozdrawiam i bardzo
dziekuje za tak sliczny wiersz:)
Trzy słowa: romantyczny, ciepły, piękny.
Tyle ciepla w Twoim wierszu i subtelnosci.Pozdrawiam
cieplo)
Miękko, lekko, kobieco, jednym słowem uroczo.
Cieplutko pozdrawiam.
Subtelne miłosne wyznanie w bardzo zgrabnym wykonaniu.
Pozdrawiam ciepło:)
ładnie napisane przez niepotrzebnego patosu tak
prostolinijnie z serca i to się czuje
Piękny, rozmarzyłam się. Cieplutko pozdrawiam
aż westchnęłam :-) niesamowicie romantycznie a do tego
pięknie, płynnie napisane :-)
Witaj,
bardzo dobry na początek dnia.
Wiersz wprowadził mnie w romantyczny nastrój.
Dziękuję za letni wiatr od morza i lekki oddech.
Pozdrawiam serdecznie.
warsztatowo sprawne i pozwala mieć nadzieję
uzasadnioną na nastepne utwory mówiące o emocjach i
przeżyciach głębszych ( myślach skrywanych, lękach,
obsesjach, nadziejach czy miłosci niespełnionej),
niepokojach czy egzystencjalnej zadumie. Wszystko jest
na dobrej drodze.