...zawsze będę jutrzejszy...
nie zgaszę wieczorem światła
by czarna magia zasnuła pokój
nie zamknę wstydliwie oczu
przed elegancko czarnym mrokiem
wypiję piekielny eliksir bezsenności
będę pisał...
białymi literami na papierze ciemności
historię życia
nie wydam nigdy
zbyt prawdziwa by zniósł ją czytelnik
bajka kilku narodzin
realizm jednej śmierci
brak miejsca pomiędzy
przeczytam na sądzie ostatecznym
i chociaż byłem
to nie ja grzeszny
rozumiesz? -
zawsze będę jutrzejszy
na oddziale położniczym
i na łożu śmierci
i znów odrobina prywaty: www.piszmasz.pl
Komentarze (8)
Bardzo ciekawy wiersz, przeczytałam z
przyjemnością.Pozdrawiam.
Mi tam się podoba nawet jak trochę Częstochowskie
pozdrawiam bardzo lubię twoją twórczość i dziękuje za
ciepłe odwiedziny u mnie no i zapraszam zawsze
ponownie
Witaj,porusza przekazem,refleksyjny poezja płynność
,,to nie rymowany by autorowi zarzucać,, czytam i
czytam ,,serdecznie pozdrawiam+++++++++++
"to nie ja grzeszny
rozumiesz?" tego nie da się zrozumieć, bo człowiek
jest generalnie niezrozumiały... ciekawy,
wielowymiarowy wiersz
piszmasz,fajnie że tu jesteś,jesteś strasznie zdolny i
lubię czytać twoje wiersze.
:) bardzo mi się podoba :)
Hej - niemaszniepisz - unikaj gramatycznych rymów,
kogo jak kogo ale Ciebie powinno stać na dobre -
solidne rymowanie. A co to jest"
bezsenności/ciemności? Częstochowa? I w tytule
ozdobniki - czy to pamiętnik 6-to klasisty?
Dobry, refleksyjny wiersz, w dobrym stylu, tematycznie
bogaty.