Zbiór fragmentów wierszy z...
Tak inaczej dużo wątków pominięte Nie było nic złego, ale tak sobie wymyśliłem.
"Zbiór fragmentów wierszy z cichego
tygodnia".
22.10.2023r. Niedziela 00:26:20 na
telefonie.
Na laptopie później.
Zbiór fragmentów wierszy z cichego
tygodnia.
Tutaj poniżej podawać będę tytuły wierszy i
treść ich fragmentów.
By nie było zbyt długo decyduję się na taki
zestaw.
"Napisać, nie znając ...".
15.10.2023r. Niedziela 01:06:00 na
telefonie.
Na laptopie później.
Napisać, nie znając ...
...
...
....
...
Wskażą nam...
...
Ale właśnie musi być jakieś ale
Może jest tak,
Że Pan Bóg
Obdarzy nas jeszcze większą opieką.
I jako Ci mali ludzie
Nie zginiemy.
Niezależnie od...
Rozsypani możemy czasami być,
Ale ...
Jak dobrze ...mi z Tobą.
Znów będę ...
I każdy dzień ...
Od deski do deski ...
Czas wszystko zmienia
A my/ja ukojony jestem
Będąc częściej ...
...
....
Kończę,
Koniec ...
Bez ...
...
...
Niebieskie okno
I nauka latania
Unosi mnie
Tak wiele myśli.
"Myśli podpłynęły".
15.10.2023r. Niedziela 19:09:00 n
telefonie.
Na laptopie później.
Myśli podpłynęły
I zmienić się muszą,
...
...
...
...
I nie zgrywać luzaka.
Myśli podpłynęły
I ciężko czasami może być.
...
Od końca lub od początku,
O czymkolwiek
I de facto jakkolwiek.
Sam zamknięty w bańce
Bez światła dziennego
Długo nie przetrwam.
Marzę, piszę
I do kosza wyrzucam żarty
Zwłaszcza, że nie udane.
Mądrzy ludzie zewsząd mnie otaczają.
Ja tą przeróżną mądrość
W różnych ich etapach rozwoju zauważam.
Inna u dzieci,
Inna u młodych,
Inna u dojrzałych
A jeszcze inna u starców.
Chociaż do nich to najwięcej
Trzeba mieć w sobie cierpliwości.
"W pochmurny dzień świeci mi słońce".
16.10.2023r. Poniedziałek 13:13:00 na
telefonie
Na laptopie później.
W pochmurny dzień świeci mi słońce.
Moja żona jest obok mnie.
Ostatnio ... mnie,
Gdybym był sam
Mogłoby być dużo gorzej.
...
...
I się uaktywnia co jakiś czas.
Żono, słońce Ty moje
Jak ja się cieszę,
Że jesteś i ratujesz moje zdrowie.
"Popatrz jakie nastało przebudzenie".
17.10.2023r. Wtorek 16:21:00 na
telefonie.
Na laptopie później.
Popatrz jakie nastało przebudzenie.
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
...
A ja piszę tylko prawdę o życiu.
I garba ani trzeciej ręki mi nie
przyszyją*.
Przyszyć sobie nic nie dam.
Gdzie się nienawiść szerzy
Tam ja z dala.
Obiecałem ...
I nie będę ...
Tylko kto podniesie...
Tego skarcenie może,
Ale nie musi dosięgnąć.
Obłęd w narodzie.
Serio mam ...
No bo l to, że słońce świeci
Nawet w pochmurny dzień
Powszechnie wiadomo.
...
...
...
...
I walkę o dobre imię
O wartość ...
...
...
...
...
...
Kontaktu nie ma.
Nie ma jak argumentować
...
...
...
...
...
Tragedia.
...
I to w XXI wieku.
...
...
...
...
...
...
Skoro tak im źle,
Że jest tak dobrze
...
Żadna radość nie nastała
To tylko kolejne złudzenie
...
I poprawy czegoś ...
A ja ...
Chociażbym w kuluarach
...
...
Mogę pisać krótko
Kilka słów o ....
Lub o czymś ...
Nie muszę życia relacjonować,
Ale proszę was
Jeśli już chcecie się cieszyć
To nie bądźcie ...
Ktoś pisze seryjnie
Aktualnie ...
Na aktualny temat
A człowiek ...
...
...
...
...
Nie ma telefonu
I co jeśli powiem inaczej,
...
Lata lecą a myśli się znów pogubiły.
Miałem ...
No, ale ...
...
...
...
...
...
...
Tak ...
Też ...
I kiedyś ...
Jaka może być
...
...
...
Nie musi być ...
...
Wysokich lotów,
Ale ...
Kończę.
Bo po co mam się sam siebie nakręcać.
Radości teraz nie mam
Dziś już wtorek
...
...
...
I chciałem ...
I teraz ...
...
...
...
...
Bo wszystko ulotne.
...
...
...
...
Uff
...
...
...
...
...
Może być
...
...
...
Paranoja.
...
...
...
...
...
Dużo pojawiło się tutaj
Słowotwórstwa autora
Takie było zamierzenie.
*Zamierzone przez autora.
"C i K".
18.10.2023r. Środa 22:39:00 na
telefonie.
C i K
Milczą
I ciekawe, czy...
Grają ...
...
...
Piszę sobie w pustkę,
Bo z nikim się tym nie podzielę
I w sumie bez sensu to jest
Może ...
...
...
...
Oblężenie umysłu,
I oszalała, a także
Za hipnotyzowana egzystencja.
Taka ...
...
...
...
...
...
Ciężkie wzloty i upadki.
Jednak jak już podnieśli ...
To się ...
Bo im powiem,
Że ...
Wola ...
Nie może być ...
Na prawdę te pięć minut
Wolałbym poświęcić na
...
...
...
Ale jednak ...
...
Ale zejdę do okopów
...
Ciszę się, że jesteście i za waszą wyrozumiałość.
Komentarze (4)
Ciekawie i oryginalnie...
Czytelnik sam dopowiada sobie treść, pominięte
wątki... jakoś same się wydobyły.
Bardzo mi się podoba Twój wiersz!
Serdeczności przesyłam
Oryginalny zlepek myśli :) Pozdrawiam AMORZE :)
Dobrze zatrzymać się nad codziennymi sprawami życia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Wiele ciekawych refleksji do przemyśleń nad kolejami
życia, pozdrawiam serdecznie.