Zbliża się...
Starość się zbliża,
zagląda w oczy.
Wygląd nasz zmienia,
siły witalne zabiera.
Coraz mniej odczuwamy
życzliwości otoczenia.
Brakuje powodów do radości.
Zaczynamy żyć wspomnieniami.
Jesteśmy nadwrażliwi, refleksyjni.
Myślami wracamy do młodości,
nie dodaje nam to pewności.
Starość to powłoka zewnętrzna.
Otwarte serce, pogoda ducha,
radosny uśmiech od rana –
to młodości oznaka.
Patrzmy pozytywnie przed siebie.
Wyjdźmy do ludzi.
Cieszmy się każdą chwilą.
Smutków nie ciągnijmy za sobą.
Prawa natury nie zmienimy.
Siebie pokochajmy i ludzi.
Sercem i duchem bądźmy młodzi.
Komentarze (16)
Jesteśmy jak cztery pory roku.
Ciekawy przekaz wiersza, skłania do zadumy nad życiem.
Pozdrawiam serdecznie